Menu główne:
e C D e
Idzie diabeł ścieżką krzywą, pełen myśli złych.
e C D e
Nie pożyczy mu na piwo, nie pożyczy nikt. e
e C D G H
Słońce praży go od rana, wiatr gorący dmucha.
e C D e
Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał.
Piwa, nalejcie piwa, nalejcie piwa
Z tej starej beczki od barmana.
Kiwa, się głowa kiwa, od tego piwa
Z tej starej beczki od barmana
Idzie anioł wśród zieleni, dobrze mu się wiedzie.
Pełno drobnych ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie.
Nagle przystanęli obaj na drodze pod śliwką.
Zobaczyli, że im browar wyszedł naprzeciwko.
Piwa, nalejcie piwa .....
Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości.
Anioł pije piwo trzecie, diabeł mu zazdrości.
Pożycz dychę -
My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie.
Piwa, nalejcie piwa .....
Na to anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem.
I powiada -
Musiał diabeł duszę wściekłą aniołowi sprzedać.
I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba.
Piwa, nalejcie piwa .....